Clementoni - Muzeum - Michał Anioł - DZIEŃ 2

Mogłoby się wydawać, że dzień minął a układanie za daleko się nie posunęło. I z jednej strony to prawda, a z drugiej mnóstwo czasu poszło na segregowanie puzzli, a przede wszystkim uczenie się ich i poznawanie charakterystycznych elementów.

Wynik drugiego dnia prezentuje się następująco:


Ktoś z Was układał może ten komplet? Szliście drugiego dnia tą samą drogą? Też po ramce poszliście w "stajenki"? :)

Komentarze

Popularne posty